Paryski tydzień mody
Haute couture to po francusku moda na wysokim poziomie. Czasem ten poziom jest tak wysoki, że trudno normalnym śmiertelniczko wyobrazić sobie, że w ogóle mogłyby coś takiego założyć.
Wczoraj zakończył się paryski tydzień mody ; i jak to w zwyczaju, część kreacji służyła wyłącznie inspiracji i fantazji, bo mimo, że piękne, były po prostu niepraktyczne.
Generalnie królowały pióra : czy to w postaci sztucznych, czy naturalnych, czy … żywych.
Zuhair Murad zaprezentował zjawiskową sukienkę z dekoracją z piór na ramionach:
podobnie jak i Chanel, ze swoim nieśmiertelnym pudrowym różem : pióra również poszerzały ramiona:
AF Vandervost posunął się najdalej w użyciu piór: umiejscowił na modelce żywe białe gołębie:
Ellie Saab tym razem zdryfował w kierunku ogromnych kokard ; mimo, że w pięknych, pastelowych kolorach;niektóre były po prostu za duże:
a Giambattista Valli zaprezentował sukienkę-bezę, całą z tiulu, w której postać modelki po prostu się gubiła:
Pewne pomysły są warte uwagi ; i miejmy nadzieję, że pojawią się w różnych odmianach na rynku mody. Inne po prostu trzeba z uśmiechem włożyć do lamusa…